Archiwum 19 października 2003


paź 19 2003 POBICIE I ŚMIERĆ...
Komentarze: 0

To był bardzo kiepski weekend....

Wczoraj jak byłem w pracy w pubie, dorabiam sobie jako barman w weekendy...napadlo na mnie i moich przyjaciół kilku debili, skurwysynów, pedałów...którzy nas skopali jak psów...za co ? Za to że jednemu nie chciałem sprzedać piwa bo zamykałem już pub...za to,  że wywiązała sie między nim i jednym z klijentów bójka...a on obwiniał mnie za to...gdzie jest ta sprawiedliwość?

W DUPIE MAM SPRAWIEDLIWOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zatłukłbym śmieci ...jeden z nich jest klawiszem w więzieniu. Załatwimu mu tak, że wyleci na zbity pysk z pracy...i nie tylko....nie odpuścimy im tego...ja i moi trzej znajomi...w tym mój przyjaciel...i jedna kobieta...skopali nawet kobiete...zastrzeliłbym te kurwy!!!!!!!!!!!

A policja ich wypuściła....więc tylko drodzy czytelnicy....pistolety w dłoń i idziemy zrobić porządek....ja mam złamaną ręke, rozcięta głowe, wiele siniaków, otarć na skórze itp mój przyjaciel pobijaną twarz..i reszta ta jak ja siniaki, obicia, a koleżanka rozwalone oko, wyrwana kępa włosów z głowy i zerwany pieprzyk...pewnie mała szkodliwość czynu była, że ich wypuścili...moji znajomi ich potem widzieli jak siedzą na stacji Statoil...i piją piwo....śmiejąc się...sami to ocencie...

 

 

Na dodatek dzisiaj zmarła moja ciocia...siostra mojej mamy...miała w nocy potrójny wylew...żadnych szans na przeżycie...była w szpitalu na leczeniu...i bylismy u nie ja i moji rodzice na odwiedzinach...wraz z jej córką...i zmarła dosłownie na naszych rękach...nikt nie wiedział o wylewie...przyjechalismy z winogronami, sokami...dlaczego te życie jest takie porąbane...takich śmieci jak ci co mnie pobili nie zabierze śmierć..a zabiera takie wartościowe osoby jak moja ciocia...? Powie mi ktoś? Bo ja szczerze pierdole takie życie...

Życie to nie jest łatwa sztuka....

 

Wybaczcie moje wulgarne słownictwo...

pan_listonosz : :